20 listopad

Nadal czułam jego dłonie, gdy mnie obejmował. Było mi dobrze. Ale to nie były TE dłonie. To już nie to samo. Kilka nocy w jego towarzystwie - ja załamana, on wręcz przeciwnie. Na końcu zmieszał mnie z błotem, mówiąc, że to nic nie znaczyło. Cudownie.

Dostać kopa w dupę od życia jest naprawdę przyjemnie.

Kochanie, nie martw się, teraz ja odegram się na Tobie. Jutro szkoła. Ludzie uwielbiają plotki. Tak, jestem wredną osobą, ale nic nie poradzę na to, że to Ty rozpocząłeś tą wojnę.

Brak komentarzy: